Pandemia Covid-19 była bez wątpienia tematem numer jeden w 2020 r. Naszym priorytetem było zapewnienie bezpieczeństwa i zdrowia naszego zespołu oraz zabezpieczenie dostaw dla klientów. Udało nam się w zadowalający sposób osiągnąć kluczowe cele. Nie dość, że spośród naszych pracowników zaraziła się niewielka grupa, żaden z nich nie przeszedł choroby ciężko. Udało nam się utrzymać płynność naszej działalności, a koronawirus tylko w niewielkim stopniu wpłynął na dostawy do klientów.
W 2020 roku najważniejszym celem była długoterminowa poprawa konkurencyjności poprzez wdrożenie kilku ważnych zmian strukturalnych, takich jak reorganizacja naszych oddziałów na całym świecie, ponowne rozważenie funkcji naszej grupy oraz dostosowanie kosztów stałych w całej organizacji. Proces rozpoczął się, zanim na branżę spadła pandemia, co pomogło nam uporać się z tą kwestią. W poprzednich latach zmiany te stanowiły ważne filary naszego plany rozwoju.
W 2020 r. udało się wprowadzić również nowe projekty do masowej produkcji. Było to niezmiernie ważne dla naszego rozwoju, gdyż sprzedaż wielu z tych produktów rośnie, a do tego mają długie cykle życia.
Wprowadzając w 2020 r. kilka istotnych usprawnień, firma zwiększyła sobie pole manewru na rok 2021. Spodziewamy się, że w pierwszej połowie roku w wielu segmentach wolumeny zamówień od naszych klientów wciąż będą niskie, ale nasz sektor cechuje się niską przewidywalnością, dlatego firma jest gotowa do rozpoczęcia pracy w przypadku nagłych skoków zapotrzebowania.
Nasz plan rozwoju na 2021 r. mocno skupia się na doskonałości operacyjnej. Zakłady ciężko pracują nad poprawą wydajności, jak również nad zwiększeniem elastyczności w zakresie możliwości dostaw. Aby wesprzeć te starania, będziemy kontynuować nasze inwestycje w modernizację i automatyzację maszyn. Jeśli zaś chodzi o inwestycje w zdolność produkcyjną, stawiamy na większą maszynę do odlewania pod wysokim ciśnieniem w naszym zakładzie w Polsce. Pierwsze dostawy planujemy już na 4 kwartał 2021.